Nie zniechęcajcie się tym, że opis jest długi, tak naprawdę zrobienie tych drożdżówek jest bardzo proste i każdy powinien sobie z tym poradzić, po prostu starałam się to opisać jak najczytelniej. Zajmuje max 20min + czas pieczenia. To w sam raz jak na niedzielne śniadanie, a zapach ciepłych drożdżówek na pewno wprawi w dobry nastrój wszystkich domowników :D
Składniki (na dwie porcje):
- 20g drożdży
- 1 łyżka cukru brązowego
- 0,5 szklanki ciepłej wody (ale nie gorącej)
- 1 łyżka mąki pszennej pełnoziarnistej
Kruszonka:
- 1 łyżka cukru brązowego
- 1 płaska łyżka masła
- 1 łyżka wiórków kokosowych
- 1 łyżka amarantusa (nie powtarzajcie mojego błędu i najlepiej obgotujcie amarantus, wtedy nie będzie wchodził w zęby :D )
Jogurt:
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 0,5 banana rozgniecionego widelcem
- 1 łyżka proszku budyniowego
Do rozczynu z drożdży dodajemy 80g mąki pszennej pełnoziarnistej i łyżkę wiórek kokosowych, mieszamy do uzyskania gęstej konsystencji (jeśli jest za gęste dolewamy wody, za rzadkie - dosypujemy mąki). Wykładamy ciasto do kokilek wysmarowanych masłem i wkładamy do piekarnika na 5 min. Wyciągamy, na wierzch wykładamy jogurt, posypujemy kruszonką i wkładamy z powrotem do piekarnika do zrumienienia (ok.15- 20 min.).
Smacznego!
jestem pewna, że po takim śniadaniu jesienna chandra poszła w zapomnienie :) cudowna drożdżówa!
OdpowiedzUsuńDrożdżówki są dobre na wszystko! :)
Usuń