Sobotnie kolokwium za nami, nareszcie można zająć się blogiem :) Fakt, było tu cicho ostatnio, ale to wcale nie znaczy, że nic nie jadłam i nie przygotowałam kilku nowych przepisów :) Dzisiaj jeden z nich. Prosty, ale dość ciekawy przepis, nie pozostaje Wam nic innego jak spróbować :)
Tak, wiem, może obiad nie jest zbyt fotogeniczny, ale przecież najważniejsze jest to, co jest w środku! :)
Składniki:
- 4 kostki z mintaja (mogą być zamrożone, choć lepiej wyjąć je kilka godzin wcześniej)
- soczewica zielona - ilość według uznania, u mnie ok. pół szklanki przed ugotowaniem
- szpinak - u mnie mrożony - 350g, może być też świeży
- śmietana 12% - 4 łyżki
- ząbek czosnku drobno posiekany
- 1/2 kulki mozarelli
- sól, pieprz, przyprawa do ryb
- odrobina oliwy do wysmarowania naczynia
Soczewicę gotujemy w osolonej wodzie -najlepiej, żeby pozostała "al dente", bo zdąży jeszcze dojść w piekarniku- i odcedzamy. Na patelni podsmażamy czosnek, dodajemy szpinak, gdy się rozmrozi dodajemy śmietanę, doprawiamy solą i pieprzem. Mintaja obsypujemy przyprawą do ryb. Piekarnik nagrzewamy do 180C. Na dno naczynia wykładamy kolejno ugotowaną soczewicę, rybę i przykrywamy szpinakowym sosem. Na wierzchu układamy pokrojoną mozarellę. Wstawiamy do piekarnika na 30-40min.
Smacznego!
podoba mi się ten pomysł ;)
OdpowiedzUsuń