niedziela, 7 września 2014

Powakacyjnie? :)


       Tak, wiem. Grecja, słońce i błękitna woda zawróciły mi w głowie i utrudniły powrót do rzeczywistości, do Polski wróciłam co prawda w nocy 2 września (kochamy 6-godzinne opóźnienia samolotów <3) a dopiero teraz zabieram się do pisania. Biję się w pierś i wrzucam śniadania z ostatniego tygodnia. Liczę, że każdy kiedyś zakładał, że w wakacje będzie miał więcej wolnego czasu a wychodziło dokładnie odwrotnie :D W najbliższym czasie przewiduję opinię musli z mixit.pl, które dostałam w prezencie urodzinowym (tak, tak, już 21 na karku, to nie przelewki :D ). A z Grecji oprócz opalenizny i niestety schodzącej skóry przywiozłam jeszcze miłość do jogurtu greckiego z miodem i orzechami, polecam wszystkim :)







Słowo pocieszenia dla tych, którzy już w szkole (Młoda, dla Ciebie też)-  pierwszy tydzień już za Wami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz