Puszyste batoniki proteinowe.

       Przepis szczególnie dla osób intensywnie trenujących, które szczególnie dbają o odpowiednią ilość białka w diecie, a czasem lubią przekąsić coś słodkiego. Z podanych proporcji otrzymałam osiem (oczywiście może być więcej lub mniej, w zależności od tego jak pokroimy nasz blok) batoników, pasujących do popołudniowej kawy i idealnych jako słodka przekąska.

Początkowo planowałam zrobić coś bardziej przypominającego dostępne w sklepach batoniki twarogowe, ale stwierdziłam, że na to też przyjdzie pora, a póki co dam się ponieść fantazji :) Mają puszystą konsystencję, gdybym musiała je do czegoś porównywać, to pewnie padłoby na Ptasie Mleczko, w każdym razie dość daleko im do bardziej "treściwych" batoników twarogowych :) Są dość delikatnie, dlatego radzę uważać przy krojeniu i przenoszeniu batoników, choć zależy to też od ich grubości, polewa czekoladowa jest chrupiąca i łatwo się łamie, ale można to rozwiązać krojąc batoniki ciepłym nożem (zanurzanym we wrzątku i wycieranym do sucha), a można też zrezygnować w ogóle z czekolady, jeśli nie macią na nią ochoty :)
Wartości odżywcze dla 1 sztuki: 134 kcal, B: 15g, T: 3,7g, W: 10,3g, Bł: 0,5g

Składniki (na 1 keksówkę):

• 275g chudego twarogu, zmielonego lub rozdrobnionego blenderem
• 200g mleka
• 1.5 łyżki żelatyny
• 30g smakowej odżywki białkowej (od niej zależy smak naszych batoników)
• 2 łyżki otrębów owsianych
• 1 łyżka cukru/ ew. można użyć słodzika
• 100g czekolada, najlepiej gorzkiej
• 0,5 łyżeczki masła

Mleko razem z odżywką, żelatyną i cukrem/słodzikiem podgrzać na małym ogniu, aż żelatyna się rozpuści (ale nie można doprowadzić do wrzenia). Przelać mleko do miski i zmiksować mikserem, ok. 2 min (chodzi nam o to aby mleko się spieniło, a masa odrobinę stężała). Cały czas miksując dosypać otręby owsiane i dodać twaróg, zmiksować do gładkiej masy. Przelać masę do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia (ułatwi nam to późniejsze wyjęcie bloku) i wstawić do lodówki do stężenia. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej razem z masłem i dać jej chwilę na wystudzenie się. Wyjąć blok z blachy i posmarować stopioną czekoladą - wierzch i ewentualnie boki, wstawić do lodówki, aż czekolada się stężeje. Pokroić na pojedyncze batony i przechowywać w lodówce.

Smacznego!